ZDROWIE FIZYCZNE SZCZENIĘCIA
Lek. Wet. Mariola Powroźn
Pierwsze dni szczeniaka w nowym dom
Pierwsze dni szczeniaka w nowym domu to dla właścicieli i samego zwierzęcia olbrzymie wydarzenie. Załóżmy, że szczenię żyło do tej pory ze swoją psią mamą, rodzeństwem, w miejscu, które było dla niego całym światem. Teraz znane mu środowisko całkowicie się zmienia.
Potrzebuje czasu by oswoić się z nowym środowiskiem, ze ,,swoimi ludźmi” i innymi zwierzęcymi mieszkańcami domu.
Pierwsza wizyta u weterynarza
Jeśli nie widzimy nic niepokojącego w stanie zdrowia psa, pojawiamy się w gabinecie weterynaryjnym, po 7 dniach od zabrania go do nowego domu. Jest to czas na spokojną obserwację zwierzęcia, tego, jaki ma apetyt, jak się zachowuje, jak wyglądają odchody.
Te wszystkie informacje i spostrzeżenia będą potrzebne do ,,wywiadu” podczas pierwszej wizyty u lekarza weterynarii. Potrzebuje czasu, by oswoić się z nowym środowiskiem, ze ,,swoimi ludźmi” i innymi zwierzęcymi mieszkańcami domu.
Jak wygląda pierwsza wizyta?
Na pierwszej wizycie ważne jest stworzenie przyjaznej dla psa atmosfery. Szczeniak jest przeze mnie ważony, dokładnie obejrzany oraz badany klinicznie.
W międzyczasie przeprowadzam wywiad z właścicielem, zadaję pytania dotyczące zachowania psa w domu, diety, itp. Zakładam książeczkę zdrowia, jeżeli pies jej jeszcze nie posiada.
Jeśli zwierzę nie jest chore i nie stwierdzam żadnych przeciwwskazań, zwykle na pierwszej wizycie szczeniak jest odrobaczany. Wyznaczam również termin następnych wizyt, na których odbywać się będą szczepienia, ponowne odrobaczenia i profilaktyka przeciwko pchłom i kleszczom.
Te wszystkie informacje i spostrzeżenia będą potrzebne do ,,wywiadu” podczas pierwszej wizyty u lekarza weterynarii. Potrzebuje czasu, by oswoić się z nowym środowiskiem, ze ,,swoimi ludźmi” i innymi zwierzęcymi mieszkańcami domu.
Jak powinien wyglądać kalendarz profilaktyki chorób zakaźnych?
Wyróżniamy trzy typy programów szczepień – wczesny, standardowy i późny.
Stosujemy je w zależności od wieku szczenięcia, jego stanu zdrowia i sytuacji epizocjologicznej czyli tego, czy w okolicy zamieszkania psa występuje więcej przypadków zachorowań na daną chorobę.
Choroby, przeciwko którym chronią szczepienia, to (D) Nosówka, (P) Parwowiroza, (Pi) Parainfluenza, (H) Choroba Rubartha (adenowirus typ 2), (R) Wścieklizna, (L) Leptospiroza.
Ja sama najczęściej stosuje program standardowy, który obejmuje jedno szczepienie wykonywane po 8 tygodniu życia i drugie, 3-4 tygodnie później.
Nie zawsze udaje się zachować idealny schemat szczepień. Dlatego bardzo ważna jest współpraca i zrozumienie pomiędzy lekarzem weterynarii a właścicielem psa.
Tu nie ma miejsca na niedomówienia. Jeśli są jakiekolwiek pytania lub wątpliwości należy po prostu o tym powiedzieć. Zdarzają się sytuacje losowe, lub coś co uniemożliwi wizytę w ustalonym terminie. Wszystko da się jednak ,,wyprostować”, warto wykonać jeden zwykły telefon do lecznicy w celu zweryfikowania kolejnego terminu wizyty.
Kwarantanna poszczepienna
Poprzez ,,kwarantannę ” rozumiemy okres czasu, w którym szczeniak nie wychodzi z domu na zewnątrz, nie ma kontaktu z butami i z odzieżą zewnętrzną domowników, czyli zachowana jest tak zwana ,, śluza ”. Po przyjściu do domu, przed przywitaniem się z psem należy umyć ręce.
Na pewno zastanawiacie się, dlaczego aż takie procedury, rodem z jakiegoś laboratorium NASA? Chodzi o to, że niektóre wirusy psich chorób są bardzo ,,żywotne” i można przenieść je niechcący na rękach lub podeszwach butów.
Do momentu zakończenia pełnego programu szczepień pies nie jest chroniony przeciwko psim chorobom. Z jednym małym wyjątkiem.
Jeśli był (a tak najczęściej jest) karmiony przez swoją psią mamę, do około 5-6 tygodnia życia jest częściowo chroniony przez przeciwciała matczyne zawarte w mleku suczki. Odporność ta nie jest pełna i mija około szóstego tygodnia życia. Ten okres czasu uniemożliwia podanie bardziej złożonej szczepionki, niż szczepionka typu PUPPY. Przeciwciała matczyne powodują, że szczepienie ,,mocniejszą” szczepionką nic nie da.
Szczepionka PUPPY dotyczy tylko/aż dwóch najniebezpieczniejszych dla szczeniąt chorób – nosówki i parwowirozy i należy do wczesnego programu szczepiennego. Najczęściej podawana jest, kiedy szczenię jest jeszcze w hodowli. Następne szczepienie robimy w wieku 8-9 tygodni, ostatnie w wieku 12 tygodni.
Zdarza się jednak, że pies nie został zaszczepiony przed opuszczeniem hodowli. Wtedy stosujemy standardowy lub późny program szczepień (dwa, a nie trzy szczepienia przeciwko psim chorobom).
NIE TYLKO ZDROWIE FIZYCZNE, ALE TEŻ PSYCHICZNE, CZYLI CO ZROBIĆ, ŻEBY PIES POTRAFIŁ SPOKOJNIE FUNKCJONOWAĆ W ŻYCIU DOROSŁYM?
Magdalena Grabowska – zoopsycholog, instruktor szkolenia psów
Pierwsze dni szczeniaka w nowym dom
Pierwsze dni szczeniaka w nowym domu to dla właścicieli i samego zwierzęcia olbrzymie wydarzenie. Załóżmy, że szczenię żyło do tej pory ze swoją psią mamą, rodzeństwem, w miejscu, które było dla niego całym światem. Teraz znane mu środowisko całkowicie się zmienia.
Potrzebuje czasu by oswoić się z nowym środowiskiem, ze ,,swoimi ludźmi” i innymi zwierzęcymi mieszkańcami domu.
Czy szczenię rodzi się z przyjaznym nastawieniem do ludzi, innych psów, do świata?
Niestety NIE. Zaskoczeni?
Pies rodzi się z predyspozycją do bycia przyjaznym wobec ludzi czy innych psów.
Jednak to, czy rzeczywiście w dorosłym życiu taki będzie, zależy od czynników wewnętrznych i zewnętrznych, w tym również od Was — nowych opiekunów.
Czynniki wewnętrzne
Czynniki wewnętrzne to zachowania i cechy dziedziczone przez psa po swoich rodzicach. Jest to również dziedziczenie, typowych dla psa, jako gatunku wzorców zachowań, które w danej rasie zostały „uwypuklone/wzmocnione”.
Na przykład, border collie ma zaganiać owce, więc będzie na co dzień częściej prezentował zachowania łowieckie związane z zaganianiem. Pies podhalański ma je pilnować więc będzie prezentował na co dzień więcej zachowań stróżujących. Beagle ma znaleźć ślad zwierzyny i ją gonić więc na co dzień częściej będzie węszył i samodzielnie podążał za zapachami.
Do czynników wewnętrznych możemy również częściowo zaliczyć te związane z rozwojem prenatalnym. Są to warunki rozwoju, jakie nasz szczeniak miał jeszcze w brzuchu mamy.
Złe warunki w brzuchu mamy mogą znacząco wpłynąć na rozwój układu nerwowego naszego szczeniaka. Za tym idzie również np. predyspozycja do lękliwości.
Czynniki wewnętrzne wpływają na to, do jakich zachowań pies będzie miał predyspozycje. Czy do lękliwości, czy odważnego poznawania nowości. Czy do bycia złośnikiem, czy przyjacielem całego świata. Czy do biegania i skakania przez cały dzień, czy leżenia i obserwowania.
Potrzebuje czasu by oswoić się z nowym środowiskiem, ze ,,swoimi ludźmi” i innymi zwierzęcymi mieszkańcami domu.
ŻEBY TO ZOBRAZOWAĆ, POWIEDZMY, ŻE MÓZG NASZEGO PSA TO MAPA A CZYNNIKI WEWNĘTRZNE TWORZĄ JEJ KONCEPCJĘ / PROJEKT

Czynniki zewnętrzne
Około 49-50 dnia życia szczenię osiąga pełną zdolność uczenia się. To niecały 2 miesiąc życia szczeniaka. Między 3-12 tygodniem (do 3go miesiąca) życia psa kształtują się więzi społeczne z matką, rodzeństwem, INNYMI LUDŹMI I ZWIERZĘTAMI. W tym czasie szczeniak ma szansę przystosować się do świata, w którym żyje i spokojnie na niego reagować w dorosłym życiu.
To doświadczanie przez naszego szczeniaka świata. Uczenie się go, przyzwyczajanie się do niego i wdrukowywanie pewnych jego elementów. Uczenie się kim są ludzie, dzieci, inne psy, przyzwyczajanie się do nowych miejsc, poruszających się przedmiotów, dźwięków, podejmowanie wyzwań, np. wchodzenie w nowe miejsca.
Projekt mapy w głowie psa
CZYNNIKI ZEWNĘTRZNE TO DANE POTRZEBNE DO WPROWADZENIA W PROJEKT MAPY W GŁOWIE PSA. To tworzenie miast i dróg, które do nich prowadzą np. droga do miasta „LUDZIE SĄ PRZYJAŹNI”, droga do miasta „UMIEM SIĘ KOMUNIKOWAĆ Z PSAMI”, droga do miasta „GŁOŚNE SAMOCHODY TO NIC STRASZNEGO”, droga do miasta „INNE DŹWIĘKI, TO TAKŻE NIC STRASZNEGO”, droga do miasta „NOWE SYTUACJE NIE MUSZĄ BYĆ STRASZNE”.
To doświadczanie przez naszego szczeniaka świata. Uczenie się go, przyzwyczajanie się do niego i wdrukowywanie pewnych jego elementów. Uczenie się kim są ludzie, dzieci, inne psy, przyzwyczajanie się do nowych miejsc, poruszających się przedmiotów, dźwięków, podejmowanie wyzwań, np. wchodzenie w nowe miejsca.
Ograniczony czas
Jednak jest jeszcze jedna ważna sprawa, na stworzenie tej mapy mamy ograniczony czas! Może się ono odbyć tylko między 3-12 tygodniem życia szczeniaka (mniej więcej do 3 go miesiąca życia). Właśnie wtedy mózg psa jest w pełni nastawiony na rozwój, co przekłada się na chęć poznawania świata przez psa.
Między 3 a 7 tygodniem życia na ilość powstałych miast i dróg na mapie w mózgu psa ma wpływ głównie hodowca. Znam kilku, którzy bardzo poważnie podchodzą do sprawy i są mistrzami kartografii w psim mózgu;) Również dzięki nim, miałam okazję spotykać w swoim życiu bardzo zrównoważone, przyjaźnie nastawione do świata szczeniaki. Za to Wam, świadomi hodowcy, jestem przeogromnie wdzięczna 🙂
To doświadczanie przez naszego szczeniaka świata. Uczenie się go, przyzwyczajanie się do niego i wdrukowywanie pewnych jego elementów. Uczenie się kim są ludzie, dzieci, inne psy, przyzwyczajanie się do nowych miejsc, poruszających się przedmiotów, dźwięków, podejmowanie wyzwań, np. wchodzenie w nowe miejsca.
Od około 8 tygodnia (nie wskazane jest wcześniejsze zabieranie szczeniaka do nowego domu) odpowiedzialność spada na Was nowi opiekunowie psa. Teraz to Wy będziecie umożliwiali tworzenie nowych miast i dróg na mapie w mózgu psa.
Co mogę zrobić?
Zabierać psa w bezpieczne miejsca, zapoznawać z ludźmi i z bezpiecznymi psami.
DAĆ DOSTĘP DO DANYCH, KTÓRE BĘDĄ TWORZYĆ MAPĘ!
Przykłady:
Budowa miasta „LUDZIE SĄ PRZYJAŹNI” i dróg do niego prowadzących – zapraszanie do domu wielu gości przyjaźnie nastawionych do psa, pokazywanie obcych ludzi poza domem, w różnych bezpiecznych sytuacjach.
Rezultat: gdy nasze szczenię w późniejszym czasie będzie spotykać znajomych i obcych ludzi w różnych sytuacjach, jego mózg z łatwością znajdzie odpowiednie miasto i różne drogi do niego prowadzące. A to, co znajduje się na mapie jest bezpieczne i nie trzeba się tego bać.
Budowa miasta „UMIEM SIĘ KOMUNIKOWAĆ Z PSAMI” i dróg do niego prowadzących – zapoznawanie z bezpiecznymi psami znajomych, w bezpiecznych miejscach, zapoznawanie z obcymi, sprawdzonymi szczeniakami, w odpowiedni sposób (np. na psim przedszkolu, gdzie wszystkie szczeniaki są odrobaczone i w trakcie szczepień a ich kontakt bezpośredni jest odpowiednio kontrolowany). W tym przypadku należy pamiętać, że nie wystarczy tylko pokazać naszemu szczeniakowi inne psy. Tu liczy się nabywanie doświadczenia, umiejętności odczytywania i wysyłania sygnałów, czyli nabywanie kompetencji społecznych.
Im więcej doświadczania świata przez szczeniaka, tym więcej miast i tym więcej dróg do nich prowadzących na mapie, którą tworzy mózg psa. Im więcej miast i dróg w głowie, tym większe poczucie bezpieczeństwa, swobodne poruszanie się po nowych sytuacjach w życiu i przyjazne nastawienie. To, co znajdzie się na mapie staje się bezpieczne i nie trzeba na to reagować strachem.

Co się stanie, jeśli nie zdążymy rozbudować mapy w głowie psa do 3 miesiąca życia?
Ten ważny czas minął bezpowrotnie. Układ nerwowy naszego szczeniaka nie był dostatecznie stymulowany, pies nie został wystarczająco przygotowany, czyli na mapie w głowie psa jest bardzo mało danych.
Co się dzieje, kiedy mapa jest niedokładna, niezbyt szczegółowa? Nasz pies zaczyna się gubić w codziennej rzeczywistości. A zagubiony pies zaczyna się bać lub nadmiernie pobudzać! Gdy napotyka na swojej drodze coś, czego nie potrafi zakwalifikować do żadnego z miast (np. innych psów więc nie ma na mapie miasta „UMIEM SIĘ KOMUNIKOWAĆ Z PSAMI”), jego mózg nie potrafi ocenić, czy to, co napotkał, jest bezpieczne czy nie.
Może też nie umieć wybrać odpowiedniej drogi do miasta. Na przykład poznał kilku ludzi z naszej rodziny, więc miasto powstało, ale nie miał do czynienia z tymi obcymi na dworze, lub obcy nie przychodzili do domu, więc nie powstały inne drogi prowadzące do miasta „LUDZIE SĄ PRZYJAŹNI”. Tych ludzi zaczyna się bać! Wszystkich obcych napotkanych na dworze lub wszystkich obcych, którzy przychodzą do naszego domu!
Jeśli szczenię w okresie do 3 miesiąca życia nie zostanie wystawione na wystarczającą ilość bodźców, w zrównoważony sposób, jego poziom wrażliwości na nowe sytuacje w życiu dorosłym może pozostać bardzo wysoki. To sprawi, że pies będzie już zawsze lękliwy lub będzie się nadmiernie pobudzał .
Co się dzieje, kiedy pies zaczyna się bać?
Kiedy pies się czegoś boi, chce tego unikać. Jeśli przykładowo boi się innych ludzi, a mieszka z nami w mieście, w bloku, to codziennie odczuwa strach na widok ludzi przechodzących na klatce, czy na ulicy. Codziennie odczuwa strach.
Wyobraźcie sobie teraz coś, czego od małego się boicie. Pomyślcie teraz, że codziennie musicie mieć z tym styczność. Niezależnie od tego, czy chcecie, czy nie i w sposób niezależny od Was. Niefajne uczucie, hmm? Na co dzień raczej unikamy nieprzyjemnych sytuacji. Pies także próbuje. Jednak, ponieważ są to najczęściej rzeczy obecne w miejscu, w którym przyszło mu żyć, unikanie ich nie jest możliwe.
Co pies robi, kiedy nie może uniknąć sytuacji, których się boi? Szuka nowych strategii radzenia sobie ze strachem. Co to znaczy? Najczęściej, zaczyna się przed nimi bronić. Jak? Najpierw warczy, potem zaczyna szczekać na obiekt wywołujący strach. Czasem, próbuje doskakiwać, a nawet gryźć.
STRACH MOŻE PROWADZIĆ DO ZACHOWAŃ GROŻĄCYCH I AGRESYWNYCH
Jeśli do 3 miesiąca życia nie damy naszemu psu szansy na rozbudowanie w głowie mapy o wiele miast i całe mnóstwo dróg do nich prowadzących, nowe sytuacje, dźwięki, przedmioty, postacie, z dużym prawdopodobieństwem będą wywoływać strach u naszego psa w późniejszym życiu.
Po 3 miesiącu życia, nie da się nadrobić rozbudowywania mapy!
Jednak, ponieważ pies ma nadal zdolność uczenia się, przystosowywania do środowiska, można go pewnych rzeczy nauczyć. Można taką naukę porównać do kosztownego remontu, czy wdrożenia programu rozwoju infrastruktury drogowej, czy budowy nowych miast. Te budowy i remonty na mapie w głowie psa będą wymagać od Was zaangażowania czasowego, niejednokrotnie finansowego. Będziecie musieli nauczyć się w jaki sposób ćwiczyć z psem, jak organizować mu codzienne sytuacje, by miasto i droga na mapie w jego głowie mogły powstać. My, zoopsychologowie nazywamy to terapią behawioralną. Taki pies z ubogą mapą, prawdopodobnie nigdy nie będzie w stanie zupełnie swobodnie odnaleźć się w różnych nowych sytuacjach. Będzie można przyzwyczaić go do wielu, ale z dużym prawdopodobieństwem nie będzie już nigdy psem idealnie dostosowującym się do Was, opiekunów.Potrzebuje czasu by oswoić się z nowym środowiskiem, ze ,,swoimi ludźmi” i innymi zwierzęcymi mieszkańcami domu.
CZY DA SIĘ TO POGODZIĆ? SOCJALIZACJA VS. KWARANTANNA
Lek.wet. Mariola Powroźna
Po 3 miesiącu życia, nie da się nadrobić rozbudowywania mapy!
Program szczepień kończy się po 12 tym tygodniu życia, więc opisywana wyżej kwarantanna powinna trwać do tego czasu…. i tu jest największy problem i pewne niebezpieczeństwo (przy okazji również pole starć na linii lekarz weterynarii – behawiorysta/zoopsycholog).
W okresie kwarantanny mózg psa intensywnie się rozwija, jest nastawiony na poznawanie otoczenia, nowych rzeczy, nowych emocji. Jeśli, dbając o jego zdrowie fizyczne, zamkniemy go w jednym pokoju, wypuszczając na świat po trzecim miesiącu życia…. szczenię może mieć poważny problem z poznaniem i zaakceptowaniem tego, że ,,świat jest taki wielki”. Może mieć problem z tym jak zachować się i odnosić do innych czworonogów, do innych ludzi, dzieci, może bać się całego otoczenia, samochodów, śmietnika, tramwaju…
Wielokrotnie w trakcie swojej praktyki weterynaryjnej miałam okazję widzieć u siebie w gabinecie takie psy. Często właściciele są zrozpaczeni, bo postępowali zgodnie z zaleceniami, by ich pies nie wychodził z domu do zakończenia kwarantanny. Potem okazywało się, że tak naprawdę jest teraz problem, bo ich pies ,,boi się wszystkiego”.
Podczas wizyt szczepiennych w moim gabinecie, właściciele są informowani o tym fakcie.
Sytuacja wymaga kreatywności i zdroworozsądkowego podejścia.
Parę dni po pierwszym, wykonanym w 8 tygodniu życia szczepieniu (szczepionka ,,piątka”) pies będzie miał częściową odporność na choroby, na które został zaszczepiony.
Pełna odporność to nie jest, ale pies nie jest już taki zupełnie ,,goły”. Proponuję więc właścicielom, żeby np. wypuszczali szczeniaka na balkon (nie muszę chyba zaznaczać, że zabezpieczony balkon), na działkę, do ogrodu (jeśli ktoś nie ma, to można zawrzeć nowe znajomości lub przyjaźnie, upewniając się, że dane osoby mają działkę lub ogród ;-).
Chodzi o to, żeby szczenię miało kontakt z otoczeniem, dźwiękami, zapachami ,,na zewnątrz” a było to mimo wszystko, może nie laboratoryjne, ale jednak choć odrobinę kontrolowane środowisko. Świetną alternatywą są także zajęcia psiego przedszkola. Są na nich pieski różnych ras, o różnym temperamencie, jednak w miarę kontrolowanym środowisku.
Oczywiście upewniam się, że właściciele dobrze mnie rozumieją i zdają sobie sprawę z zagrożenia, które mimo wszystko nadal istnieje. Ryzyko infekcji i zachorowania jest realne.
Trzeba sobie zdawać z tego sprawę. Równocześnie wiem, jak ważna jest konieczność zapewnienia interakcji zwierząt w tym czasie ze swoimi rówieśnikami, z innymi psami, kontaktem z nowym środowiskiem.
Złoty środek
Drodzy opiekunowie, nie bójcie się szukać złotego środka w dążeniu do zdrowia fizycznego i psychicznego Waszego psa. Pies, który nie jest socjalizowany i poddawany habituacji środowiska do 3 miesiąca, może być już do końca jego życia utrapieniem dla Was opiekunów.
Tak, wiem, to brzmi brutalnie. Będzie wymagał od Was włożenia dużej ilości pracy i dostosowywania się do jego ograniczonych możliwości w codziennym funkcjonowaniu.
Bez pracy terapeutycznej będzie nieszczęśliwy, a jego życie upływać będzie w strachu, choćby nie wiem jak, był zdrowy i jak dobrą karmę miał w misce.
Na co dzień spotykam takie psy i ich opiekunów na konsultacjach behawioralnych.
Najczęściej są to wspaniali opiekunowie, którym leży na sercu dobrobyt ich psa.
Wiedzą, że muszą mu pomóc. Dlatego zgłaszają się na konsultację. Wielokrotnie powodem takiego stanu rzeczy, okazuje się zachowanie zaleconej, pełnej kwarantanny poszczepiennej do zakończenia trzeciego miesiąca życia.
Poza wszystkim, porównam te sytuację do socjalizowania dzieci ludzkich.
Kiedy szczepimy dzieci przeciwko chorobom zakaźnym, nikt z nas nie przetrzymuje ich w domu do osiągnięcia pełnej ochrony przeciwko tym chorobom. Zabieramy dzieci do rodziny, zabieramy na spacery do parku, pozwalamy na kontakt z innymi dziećmi, czy to znajomych, czy obcymi na placu zabaw, czy na zorganizowanych zajęciach.
A przecież ryzyko zarażenia istnieje. Dlaczego więc mielibyśmy zachowywać aż tak szczególne środki ostrożności w przypadku psów.
Magdalena Grabowska, zoopsycholog, instruktor szkolenia psów
Przeczytaj również

Fazy rozwoju psa cz II
Ten okres charakteryzuje się rozwojem zdolności percepcyjnych, rozpoczyna się od otwarcia się oczu, a kończy na otwarciu kanału słuchowego.......

Fazy rozwoju psa cz III
Faza młodzieńcza (12 tygodni do 6 miesięcy i później)
Jest to najdłuższa i najbardziej różnorodna faza rozwoju, której jednak w badaniach poświęcono do tej pory najmniej uwagi.
.........

PUPPY KNOW HOW Socjalizacja vs kwarantanna
Pierwsze dni szczeniaka w nowym domu to dla właścicieli i samego zwierzęcia olbrzymie wydarzenie.
........